sobota, 17 listopada 2012

Garfield 2

Hello wszystkim! Właśnie oglądam Garfielda i regeneruje siły po chorobie a raczej kaszlu tak okropnym, że myślałam że gardło wypluje:-( dzisiaj praktycznie przez pół dnia przepisywałam lekcje z 3 dni mojej nieobecności. Przysięgam jeszcze jedno zdanie wiecej i dostalabym na głowę i wcale nie przesadzam! Wrr! Jak ja uwielbiam te logiczne, spójne i równe u każdego notatki z polskiego tiaa... najważniejsze ze teraz jest u mnie mały a jutro przyjedzie moje kochanie <3 wczoraj natomiast cały dzień spędziłam z laptopem na kolanach oglądając serial Plotkara- skończyłam na chyba 5 odcinku 1 serii, czyli zostało mi jeszcze jakieś 100 odcinków? Haha może do gwiazdki dojade do połowy. Wieczorem obejrzałem całkiem przyjemna komedie pod tytułem Mój własny ślub, z czystym sercem polecam, gdy ma sie ochotę na cos lekkiego i niezobowiązującego;-)
A tutaj macie moje serduszka, które sama wycinałam jeszcze w wakacje i do tej pory jakoś nie mogłam na żadnym zdjęciu uchwycić ich uroku, ale w końcu mi sie udało i jestem z siebie dumna. Na początku miały wisieć nad łóżkiem, ale w porę sie zorientowałam, że tam miałabym z nimi same kłopoty a tego przecież nie chcialam (zdjęcie przerabiane w instagramie)

poniedziałek, 5 listopada 2012

Moje kochanie

Witam ponownie!:* wiem, że znowu zrobiłam sobie dłuższą przerwe w blogowaniu, ale teraz postaram się lepiej organizować wolny czas a przynajmniej robić wszystko żebym takowy w ogóle miała i chcę z niego korzystać w 120%, oczywiście można by było z życia korzystać jeszcze bardziej, ale ja jestem strasznym śpiochem i leniem, więc nie będę przesadzała z postanowieniami na ten moment :-)
Pewnie ciekawi Was dlaczego właśnie teraz wracam? Otóż właśnie w szkole skończył mi się okres sprawdzianów, który trwał od połowy września, a może on w ogóle się nie skończył tylko ja się wreszcie przyzwyczaiłam do tego tempa i już tego tak mocno nie odczuwam? Nie wiem, wiem tylko tyle, że teraz znacznie łatwiej będzie mi tutaj coś dodawać dzięki mojemu kochanie nr 3 (tak, tak wygrałam nowiusienki telefofik z różnymi przydatnymi bajerami takimi jak np. dostęp do szybkiego internetu czego nie miałam na poprzednim) aaa i on ma dużo lepszy aparat niż mója cyfrówka, więc nawet na brak zdjęćnie będę mogła narzekać!! Boże jaka ja jestem szczęśliwa! Nie kłóce się z nikim, kocham wszystkich i wszystko a zwłaszcza od wczoraj moją kochaną podusie, którą dostałam wraz z kolczykami na urodziny od P.<3