Ale się najadłam naleśnikami z nutellą, nie wiem dlaczego, ale cały tydzień chodzi za mną wszystko co ma w sobie czekoladę a zwłaszcza wszelkiego rodzaju batoniki <mmmm> Zaraz idę spotkać a raczej poznać Kubę, zapowiada się bardzo ciekawy wieczór, tylko czy ja to wytrzymam? Dam radę, muszę to tylko kilka krótkich godzin z mojego mam nadzieję cennego życia. Zostawiam Wam resztę fotek z Poznania: końcówka Rynku i Stary Browar ;)
ale tam ładnie ;o :)
OdpowiedzUsuńha ha cieszy mnie to że nie tylko ja potrafię wyjadać łychami nutellę ze słoika :P zazdroszczę Poznaniakom tego miasta !
OdpowiedzUsuńmiłego weekendu !
Widzę że pogoda dopisuje :>
OdpowiedzUsuńuwielbiam Gdańsk <3 ZAPRASZAM!!! Trochę męskiej mody :) http://www.hausoferick.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńJa nie narzekam na te upały :))
OdpowiedzUsuńładne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńA ja nie byłam w Gdańsku :P
♥
OdpowiedzUsuńładne zdjęcia *.*
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się zdjęcia twojego wykonania : )
OdpowiedzUsuńAhhh, jak ja bym chciała odwiedzić Poznań!!
OdpowiedzUsuń